Odkąd spadł śnieg, znacznie częściej chodzimy na spacerki - w weekend dwa razy dziennie, w tygodniu raz. Oczywiście nie liczę krótkich wyjść na siku. Dzisiaj byłyśmy na pół godziny, bo jestem jeszcze trochę chora, ale na pewno niedługo, a szczególnie w ferie będziemy chodzić dużo dalej.
Babcia zrobiła Daisy na drutach końcówkę do kurteczki, żeby była dłuższa i sunia nie marzła. Myślę, ze teraz na pewno jest jej cieplej. Niedługo będzie też gotowa druga, grubsza kurteczka, która jest do poszerzenia. Ale to na wielkie mrozy.
Mam spore zaległości w Waszych blogach. Z tego co naliczyłam, mam zaległe 14 postów + te, których blogi nie obserwuję, a czytam. Nie wiem, czy dam radę nadrobić wszystko, ale postaram się jak najwięcej. Przez pewien czas w ogóle nie wchodziłam na bloggera, byłam chora i multum innych spraw. Jeszcze tylko 2 tygodnie szkoły a potem 3 tygodnie wolnego z powodu świąt.
Teraz chyba nikt nie zaprzeczy, że idzie zima. W ten czas trzeba szczególnie pamiętać o naszych czworonogach. W następnym poście przedstawię Wam nasze zimowe wyposażenie, nie będę pisać porad, pokażę Wam tylko co mamy. Będą to nasze ubranka, wazelina do łap i wszystkie zimowe akcesoria.
Dzisiaj mikołajki, na wielu blogach opisy prezentów czy zdjęcia w mikołajowych czapkach. Owszem, mam taką czapkę i nawet było kilka zdjęć w poprzednim poście, ale nie miałam ochoty robić porządnej sesji. Daisy nie dostała tez nic ode mnie, ale za to dużo spacerujemy, ćwiczymy sztuczki i codziennie dostaje coś pysznego do jedzenia. Ja też nie dostałam żadnych rarytasów, słodycze, zeszyt, pluszowego pingwina, a także grudniowy numer "Przyjaciela Psa" z kalendarzem. Myślę jednak, że nie prezenty są najważniejsze, lecz uczucia, więc ode mnie i Daisy najszczersze:
Jak Dejzi uroczo wygląda w tym ubranku :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że u Was już śnieg :D My jeszcze wyczekujemy :)))
Pozdrawiamy
S & S ♥
Ciekawe kiedy do nas dojdzie zima ! Bardzo fajnie twoja babcia przedłużyła tą kurteczkę :)
OdpowiedzUsuńOMg, masz super <3
OdpowiedzUsuńMy śnieg również mamy ale już spooro czasu! :D Całe 10 dni! Daisy wyposażenie zimowe pierwsza klasa, żeby dupcia nie zmarzła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy. :)
http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/
Ooo, a u nas nie ma śniegu i nie zapowiada się na to żeby spadł w najbliższym czasie ;(
OdpowiedzUsuńRównież życzymy wesołych mikołajek i świąt również, zazdrościmy atmosfery spacerowej !
Pozdrowionka ;)
U nas śniegu brak...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
Zazdroszczę śniegu ;-; u nas raz przez pół godziny padał, zaraz stopniał -_- Oo, to nie tylko moja babcia każe mi się grubo ubierać? ;D
OdpowiedzUsuńDużo śniegu już macie : o ! U nas cienka warstwa : / .
OdpowiedzUsuńJa też m.in. na mikołajki dostałam grudniowy numer z kalendarzem : D .
Zapraszam na imieninowego posta do Mikołaja :
ckcs-working.blogspot.com
Ty to masz super! Masz już śnieg! A Daisy wygląda przepięknie ♥ zapraszamy do nas : jaimojezwierzaki117.blogspot.com
OdpowiedzUsuńU mnie niestety śniegu nie ma.... :/ Już się nie mogę doczekać! :D Moja babcia w życiu by mnie nie wypuściła na dwór. Życzę wam udanych świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
W&M
Śliczne zdjęcia ♥ dawnooo cie tu nie było :) myślałam że już zostawiłas bloga bo na mojego nie wchodzilas ; (
OdpowiedzUsuńA u mnie śniegu nie ma! Zazdroszczę Ci Śniegu... Wiesz ze znalazłam sponsora! :ooo zobaczysz w moim nowym poście a więc zapraszam! :)
Tego od tych ubranek dla psów? Już zerkam! ;)
UsuńTak petbutik :)
UsuńA ty znalazłaś?
Nie :/.
UsuńBo na e-mail nie odpisuja! :C
Usuńmówi ci zadzwoń! :D
Zobaczę jeszcze... Ale wstydzę się.
UsuńAle pięknie! U nas śnieg na razie nie ma zamiaru się pojawić :P
OdpowiedzUsuńNo pewnie że wasza relacja jest ważniejsza od prezentów
OdpowiedzUsuńAle wam zazdroszczę śniegu u nas nie ma
A Daisy na zdjęciu z tym brudnym noskiem od śniegu wygląda przesłodko
Śliczne ma ubranka
Nie mogę doczekać się wpisu na temat waszego zimowego wyposażenia
Cieszę się że dodałaś wpis i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Dziękuję, już jest lepiej :)
UsuńCzemu u nas śniegu wciąż brak, a tak mocno na niego czekamy :D Ja ostatnio tez narobiłam sobie zaległości w blogowaniu, kompletnie nie miałam czasu :/ Ale teraz już wszystko ogarnęłam i staram się komentować na bieżąco :) Śliczne ma ubranko :D
OdpowiedzUsuńJak u Was biało, u nas brak śniegu ;/ Zdjęcia śliczne. Nasz Piorek jest mieszańcem jamnika :)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
My czekamy na ten śnieg z niecierpliwością. Warszawo, wypadałoby, żebyś już była biała :D Ode mnie Zuza też nic nie dostała na mikołajki, nie licząc, że dałam jej coś smacznego do ciamkania :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://poprostuzuzia.blogspot.com/
Ale u Was ślicznie!
OdpowiedzUsuńA Dejzula miss świata w tym ubranku ♥
Pozdrawiamy :)
Jak tam łaadnie! Boże, ja też już tak chcę śnieg! U mnie był już raz, ale stopniał tak szybko, że nawet nie mogłam się na niego napatrzeć..;/
OdpowiedzUsuńZdjęcia są śliczne, a Dejzi ma fajne ubranko, u nas niestety derka się rozwaliła i teraz jest kiszka.. ;/
Świetnie się macie, że u Was spadł śnieg. Lunka uwielbia na nim szaleć. Urocze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ala i Luna
Zazdroszczę śniegu, też bym tak chciała... :)
OdpowiedzUsuńCzytałam niedawno, że psich łapek nie powinno smarować się wazeliną, tylko czymś innym (nazwy nie pamiętam), bo przez wazelinę mogą sobie odmrozić łapki i ona ponoć chroni tylko przed solą wysypywaną na chodniki... Choć nie wiem, ile w tym prawdy :)
Właśnie o sól chodzi :).
UsuńAle piękny nagłówek
OdpowiedzUsuńDaisy tak zimowo
Dla mnie już śnieg byłby szokiem :D Wystarczy mi na święta :D
OdpowiedzUsuńZaległości właśnie też odrabiam, także witam w klubie :))
Uroczo wygląda na tych zdjęciach, z śniegiem na nosku ;)
Super wpis ;P My czekamy na śnieg jak na razie nic na to nie wskazuje, że ma się pojawić ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wam ;) Co do świąt Saszka dostała piłkę ażurową ( hol-ee roller) sprawdza się ;)
Pozdrawiamy!
M&S