czwartek, 25 grudnia 2014

Christmas!

Dzisiaj pierwszy dzień Świąt. Szczerze powiedziawszy nie za bardzo czuję ten nastrój, tak samo przy Wigilii jak i teraz. Może to dlatego, że nie ma śniegu, albo po prostu to wszystko tak szybko minęło? Nie wiem, w każdym razie przed nami jeszcze 1,5 tygodnia wolnego i nie ma co się smucić. Co prawda ja 30.12 znowu idę do dentysty, ostatnim razem strasznie bolało, ale staram się o tym nie myśleć.
Zgadnijcie, dla kogo jest największy prezent!
Święta mijają nam dobrze, było pyszne jedzenie, wszyscy są zadowoleni z prezentów. Ja dostałam dwie bluzki, naszyjnik, filiżankę, czekoladę, szalik, ozdoby na choinkę i dwie najfajniejsze rzeczy: książkę od taty i pluszowego pieska od babci.
Wczoraj robiłam Daisy świąteczną sesję. Niestety nie pozwolono mi zdjąć lampek z choinki, więc oto taka "bezlampkowa" świąteczna sesja. Niektóre zdjęcia robiłam bez lampy a niektóre z, to widać.
A teraz przejdę do sedna sprawy, a mianowicie coś, czego zapewne jesteście najbardziej ciekawi: prezenty dla Daisy! Sunia dostała cztery prezenty. Pokazywałam Wam trzy, ale potem dokupiłam jeszcze jedną rzecz (piłkę). W ramach kultury dla Daisy, nie będę podawać cen ;).
Pierwszy to główny i najdroższy prezent, czyli szelki Julius K9. Zamówiłam je w sklepie p1es.pl, kolor czarny, rozmiar najmniejszy, czyli mini-mini.

Drugim prezentem jest gryzak Pedigree Jumbone Medium. Przepraszam za brak zdjęcia w opakowaniu, ale Daisy zabrała się za niego, zanim miałam czas zrobić zdjęcie.

Trzecia rzecz to pierniczki domowej roboty w kształcie kostek. Wykroiłam ich kilka, gdy piekłam pierniczki dla ludzi.

Ostatnim prezentem jest wspomniana już gumowa piłeczka firmy Vitakraft. Kupiłam ją w Carrefourze i bardzo fajnie się odbija.

*****
Dzisiaj byłam z Daisy w lesie, przy okazji mogła wypróbować nowe szelki oraz piłkę. Obydwie rzeczy świetnie się spisały, tyle że piłka strasznie się ubrudziła, ale łatwo da się ją umyć. Ćwiczyłam z Sunią komendy, wykonuje je bardzo dobrze, szczególnie pod wrażeniem jestem "zostań". Wcześniej nigdy nie mogłam zrobić jej zdjęć z poziomu psa, bo ona podchodziła do mnie, wspinała się i lizała po twarzy. Dzisiaj jednak cierpliwie czekała, aż odejdę, zrobię zdjęcie i wrócę z kawałkiem szynki. Tymczasem zobaczcie, zdjęcia.
Razem z Daisy życzymy Wam wiele szczęścia w te Świąteczne dni i wspaniałego sylwestra!
Evily&Daisy

24 komentarze:

  1. Śliczne szelki!!! Bardzo mi się podobają, ale jak na razie mamy szelkek pod dostatkiem ;).
    Ja w tym roku także nie czuje tych świąt. Jakoś tak dziwnie, niby choinka stoi, a ja już po wigili, ale jednak nie ma tej magii. Mam nadzieję, że za rok wreszcie dostaniemy ukochany świąteczny śnieg, a nie błoto.
    Cudne zdjęcia.
    Życzę wesołej reszty świąt!

    H&F

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie fajne szelki! Kurde, niezłe! Też bym chciała kupić, ale chyba już nie ma sensu..
    Tak czy siak, te prezenty są niezłe! Też się zastanawiałam nad tym Jumbone'm z pedigree ale w ostatniej chwili zobaczyłam bucika ze ścięgien/skóry i zamieniłam je, bo nie miałam już kasy.
    Fajny ten pluszak xD
    U MNIE PADA SNIEG! serio! Napadało go mega dużo i jest chyba ponad 7cm
    No dobra xd, nie tak dużo ale jednak pada i pada na termometr wskazuje -2*C Tak się cieszę! Mówię Wam, nie mogłam się doczekać, aż w końcu jest! Kocham śnieg! Tylko szkoda, że dopiero teraz, a nie wczoraj..;/
    Pozdrawiam,
    Wesołych świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, fajne są :). Myślę, że warto kupić.
      Naprawdę? Ale super! Zazdroszczę Ci. U nas zapowiadają na jutro, ale i tak pewnie zaraz stopnieje, ledwo spadnie na ziemię. Mam nadzieje, że u Ciebie zostanie na dłuuugo!

      Usuń
  3. Bardzo fajne prezenty. Szeleczki świetnie jej pasują :).
    A u nas po ciągłych deszczach, dzisiaj napadało całkiem sporo śniegu! W końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zdjęcia, ja choć miałam lampki dzięki mojemu aparatowi nie było ich widać... Daisy dostała świetne prezenty, szelki Juliusy będą się u was na pewno dobrze sprawować :3 Też mam książkę PIES 300 pytań i odpowiedzi jest fajna, tylko, że jest w niektórych pytaniach stosowane odpowiedzi do szczególnego psa :) Ja również nie czuję tej magii świąt :/
    Pozdrawiamy W&K <3

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie ten brak śniegu :/ U nas jutro ma ponoć spaść ale kto wie. Świetne Daisy dostała prezenty! Też dostałam książkę o psach ale od przyjaciółki i jedną jeszcze jadę wymienić, bo się powtórzyła. Daisy świetnie wygląda w Juliusach jak taki sportowy jamnik!
    Pozdrawiamy
    Ala i Luna

    OdpowiedzUsuń
  6. Super prezenty ! A szelki są mega ! *,* jeeeejku <3
    Super fotki masz ;3 mimo że te z lampą też mi się podobają ;3
    cierpliwość się popłaca ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też nie czuję świąt - jest choinka, rodzina, prezenty, ale nie ma śniegu i atmosfery :/ Choć co do śniegu to już u niektórych jest, ale ja znam swoje szczęście i wcale się nie dziwię, że za oknem jest jesień :P
    Super prezenty! :D

    Pozdrawiam!
    poprostuzuzia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudnie wygląda w tych szelkach! Trzecie zdjęcie od dołu najbardziej mi się podoba z serii tych jesiennych, a zdjęcie z lampkami możesz zrobić, kiedy rozbierzesz choinkę, będziesz miała już na przyszły rok :D Harry też ostatnio zjadł to jumbone, tyle, że on w przeciwieństwie do Daisy, nie zostawił niedojedzonego ;)
    Pozdrawiamy ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Mikołaj się postarał :)
    Zdjęcia z obu sesji są świetne.
    Niech brak śniegu nie przeszkodzi nikomu w spędzaniu świąt w miłej i przytulnej atmosferze ;)
    Pozdrowienia Fifi&Roxi

    OdpowiedzUsuń
  10. Super prezenty Daisy dostała!
    Zdjęcia wszystkie są cudowne :) mimo, że bez lampy.
    A i Daisy bardzo ładnie prezentuje się w nowych szelkach ^^
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pasuje jej w tych szelkach! A brak sniegu to się chyba udziela każdemu..
    Wesołych!

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    http://fado-labrador-retriever-biszkoptowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe prezenty ! Wpadnij do nas i zobacz, co Maniek dostał od Mikołaja !
    http://maniolowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Na wszystkich zdjęciach Daisy wyszła tak ślicznie
    Podziwiam że jest tak grzeczna i można było jej zrobić zdjęcia z świątecznym łańcuchem.Ja musiałam się bardzo napracować żeby Sonia siedziała spokojnie podczas zdjęć.
    U nas lampki się popsuły więc i tak nie mogłabym robić z nimi zdjęć.
    Fajne prezenty dostałaś ,super ta książka i pluszowy psiak.Daisy też ma bardzo fajne prezenty te szelki są super i te pierniczki domowej roboty szkoda że my nie robiliśmy pierników

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten pluszowy piesek ma takie cudne oczy *-* Super prezenty dostałyście z Daisy :D Cieszę się, że Daisy ładnie wykonuje komendy w terenie :) Szkoda, że nie mogłaś zdjąć lampek, ale fotki i tak cudnie wyszly *-*

    OdpowiedzUsuń
  15. Prezenty superowe, Mollka też coś tam dostała ;)
    Dostałam taką samą książkę :) Moim zdaniem jest ciekawa i można dowiedzieć się od niej wiele rzeczy.
    Daisunka wyszła prześlicznie na tych zdjęciach!
    Święta mijają, więc my życzymy Wam szczęśliwego Nowego roku już :)
    Pozdrawiamy!
    http://codziennebeagle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Tosia też dostała szelki z Juliusa K9, tylko czerwone, zamówiłam je w zooplusie :D Super prezenty, Tośka oprócz szelek dostała jeszcze legowisko, cztery zabawki i mnóstwo smakołyków :D A Tara i Tropek głównie smakołyki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mega szelki. Pewnie dużo kosztowały, ale opłaca się, super się na suce prezentują ;) Oby wam dluugo posłużyły.
    Świetne prezenty, zarówno Twoje jak i psa. Miałam kupić jumbone, ale jakoś kompletnie wyleciało mi to z głowy, i niestety obeszło się bez niego ;)
    Pozdraawiamy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A żebyś wiedziała że nie aż tak, tylko niecałe 4 dychy, w porównaniu z innymi to nie tak dużo :).

      Usuń
  18. Bardzo fajne prezenty. Ja niestety nie mogłam kupić Max'iowi szelek... Śliczne zdjęcia. Mój psiak na pewno nie wytrzymałby tyle siedzieć przed aparatem :D

    Pozdrawiamy!
    W&M

    OdpowiedzUsuń
  19. No to ciesz się, że masz małego psa, ja to muszę zakupować M-L i płacić dwa razy więcej...:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Przecież Lacky nie jest aż taki duży... Ale często numeracje są dziwne, nieraz muszę Daisy kupować coś w takim rozmiarze :).

      Usuń