Suńka biegała za piłką, szalała w śniegu. Ja porządnie zmarzłam i chciałam już wracać do domu, niestety ona nie miała zamiaru zakończyć zabawy i musiałam ją ciągnąć. Mogłyśmy jeszcze iść dalej, ale raczej omijam tamtą okolicę, ponieważ krążą plotki, że ktoś kiedyś wysypał tam truciznę dla psów... Wolę nie ryzykować.
Spacerując dzisiaj, zobaczyłam, jak wiele psich kup kryje się w śniegu... te od małych piesków jeszcze mogę przeżyć, ale te ogromne... Jestem zdumiona tym, jak ludzie nie chcą sprzątać po swoich psach. Czy to takie trudne? Mają tyle udogodnień, woreczki w serduszka, woreczki zapachowe, specjalne łopatki, dzięki którym nie trzeba nic dotykać rękami itd. Zdarza się że ja nie posprzątam, ale w jakichś odosobnionych miejscach, np. w wysokiej trawie, ale nie na śniegu.
Niedługo mam zamiar złożyć zamówienie w zooplusie, konkretnie potrzebuję legowiska i pasty do zębów. Postanowiłam, że w tym roku nie będę kupować żadnych tak naprawdę niepotrzebnych rzeczy, wolę zbierać na jakiś grubszy wydatek. Chciałabym na nowy aparat, ale nie ma szans, musiałabym chyba oszczędzać 10 lat. Pozostaje mi czekać, aż rodzice mi kupią (tata planuje za ok. 5 lat), bo kieszonkowego oni nie dają mi wcale :/.
Niedługo planuję zrobić małą metamorfozę bloga, nie chodzi mi o jego wygląd, ale o jakość, tzn. chciałabym dodawać ciekawsze i bardziej przemyślane posty oraz ładniejsze zdjęcia. Chciałabym też dodawać więcej recenzji i innych, ale na razie czekam na wynik ankiety, czy chcielibyście posty DIY. Jeśli wyjdzie na "nie", to oczywiście nie będzie ich.
Ustaliłam już z tatą, że zmieniamy karmę na Brit. Kupimy ją przy najbliższej wizycie w sklepie "Aquael Zoo". Mam nadzieję, że suni posmakuje, na razie kupimy 1 kg na próbę.
Niedawno kupiłam nowy smak Bosch Fruitees'ów, ponieważ poprzednie się już skończyły, mianowicie aronia i też bardzo suni przypadły do gustu.
Jeszcze zdjęcia z telefonu:
Mam dla Was jeszcze krótki filmik, przepraszam za drżenia aparatu:
Spacer, chyba udany :D
OdpowiedzUsuńNas też denerwują nie sprzątający właściciele ;/
Fajny filmik i muzyka w nim ;)
Pozdrawiamy
Ola,Kinga, Fifi i Roxi
Ale Daisy szalej za tą piłeczką. Wypełniłam ankietę DIY to świetna sprawa. Czekam na te zmiany :))
OdpowiedzUsuńSpacer na podwórku, gdy jest śnieg jest naprawdę przyjemny tym bardziej, gdy psiak uwielbia śnieżek. U nas troszkę śniegu jest, ale mogłoby być jego więcej. :) Zdjęcia wyszły naprawdę urocze.
OdpowiedzUsuńDaisy jak zawsze prześliczna!
Ja też staram się zbierać kupki po Mollce, chyba, że jest ciemno lub jesteśmy, tak jak to ty napisałaś w wysokiej trawie itd. Bo naprawdę nie jest to przyjemne, gdy się wlezie w nią nogą. :/
Ja bym bardzo chciała posty z DIY i zaznaczyłam w ankiecie "tak".
Powiem Ci, że ja też długo czekałam na nowy aparat...Miał być przed urodzinami, nie było, miał być na urodziny, nie było, aż w końcu na gwiazdkę. Zobaczysz szybciej Ci go kupią i tego Ci życzę! ;)
Pozdrawiamy serdecznie!
Weronika&Molly
Fajnie, że u Was śnieg :). Ja kiedyś dawałam mojemu Brita, wszystko było ok :).
OdpowiedzUsuńDaisy na prawdę ślicznie wygląda w ubranku! ♥ jak możesz to wejdź teraz na Skype :D i zazdroszczę śniegu! Shira je karmę na razie RC którą wygraliśmy w konkursie a w zapasie mamy jeszcze Acane
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Laura i Shira
Ale fajnie, że macie śnieg u nas stopniał :/ Chętnie poczytam post z Diy'em ;) Daisyunka tak ślicznie wygląda z piłką w pyszczku ;p Fajnie, że zmieniacie karmę :3 PS. Nominowałam was do LAB.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy W&K
Zazdroszczę śniegu :/// u mnie dzisiaj miał padać a nie pada ;-; Pjona, mi też nie dają kieszonkowego ;_____; chociaż ostatnio rozmawiałam z mamą i coś tam będziemy z bratem dostawać :D Właśnie oglądałam filmik na yt, Daisy chyba lubi tą piłeczkę :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są tak ładne Daisy na śniegu i z piłeczką
OdpowiedzUsuńFilmik jest super
U mnie śnieg stopniał już całkiem.Szkoda że nie masz kieszonkowego.
Ja też polecam Brit.Te smaczki ciekawie wyglądają,chciałabym je kiedyś kupić ale akurat nie ma ich w sklepie.Jeśli chodzi o ankietę to już zagłosowałam i jestem za DIY
U nas też wiele osób nie sprząta.Ja sprzątam zawsze w mieście ,tylko jak jesteśmy gdzieś na łąkach dalej i tam nawet nie ma kosza no to wtedy nie zbieram ale w zimę to na łąki nie chodzimy bo jest zbyt zimno
Oj właścicele, którzy nie sprzątają po swoich psach bardzo mnie irygują. Czy naprawdę tak trudno schylić się i zebrać? Ja, gdy wyjeżdżam z Fioną zawsze mam przy sobie woreczki.
OdpowiedzUsuńŚwietny spacer, Daisy na pewno była zadowolona. My z Fioną dzisiaj też poszalałyśmy na śniegu :).
H&F
Śliczne fotki i Daisy :)
OdpowiedzUsuńU mnie śnieg spadł wczoraj i już go nie ma :(
Chciałabym posty w stylu DIY. A i ja też wcale nie dostaję kieszonkowego xD
Pozdrawiamy
S&S
Jak na razie u nas jest śnieg i lód ! Istne lodowisko xD
OdpowiedzUsuńMieszkam na wsi, idę na polne drogi piesek się załatwi, cóż idąc do miasta to się zmienia ale no właśnie niech inni właściciele po psiakach sprzątają. Chodzę do miasta do szkoły, potrafią puszczać psa na teren szkoły... no cóż.
Jak nie dostajesz kieszonkowego to zarabiaj sobie jakoś, mieszkasz w mieście to prosto będzie, ja mieszkam na wsi i muszę do miasta dojeżdżać. Albo masz jakieś niepotrzebne rzeczy w szafie na półkach np. książki to możesz wystawić np. na olx i sprzedać to już zawsze nawet te 15 zł ale już coś ;) Ja właśnie tak teraz oszczędzam na lustrzankę ;p mam nadzieje że w tym roku mi się uda uzbierać ;3
Jak coś pisz do na e-mail a tam to już jakoś inny środek komunikacji będzie, w tych sprawach pomogę ;p
Pozdrawiam ^^
Nominuję was do LBA więcej informacji na moim blogu http://pusia-i-ja.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajny filmik, oglądałam razem z Harry'm ;)
OdpowiedzUsuńTeż muszę zmienić karmę Harry'emu, bo swojej nie lubi za bardzo.
Niestety u nas też trawniki zaminowane, ludzie myślą chyba, że ja śnieg spadnie, to przykryje i będzie po kłopocie. I rzeczywiście - tam gdzie pada śnieg cały czas - dopiero wiosną jak stopnieje będzie widać ile tego naprawdę jest. Pod tym względem nie lubię wiosny, początki są zawsze brzydkie, a wręcz niedobrze się czasem robi jak to wszystko wychodzi na wierzch, bleah!
OdpowiedzUsuńMieliśmy Brita i Boniaczkowej smakował i służył jej, więc ja mogę śmiało polecić tą karmę :-)
Pozdrawiamy, Asia i Bona
http://piesoswiat.blogspot.com/
U nas śniegu jest cały czas całkiem sporo, a ostatnio to już wgl. dosypało go konkretnie. Na niemal każdym spacerze zamarzam totalnie, a zwłaszcza marzną mi nogi, brr. Teraz jeszcze są te cholerne zaspy, gdzie nawet nic nie jest ubite i nogi całkowicie wpadają pod śnieg i wszystko wsypuje się od środka, po prostku zamrzam niesamowicie. Z niecierpliwością czekam na metamorfozę postów. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy!
Suzi też uwielbia smaczki z Bosch'a! U nas śniegu brak, ale może i to dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację z tymi kupami. Ludzie nie znają granic lenistwa. Egoiści:\
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
Czekam na metamorfozę:3
Pozdrawiamy!
U nas także znów zawitał śnieg. Ja też w tym roku postanowiłam nie wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy. U nas nigdzie nie ma tych bosch fruitees.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ala i Luna
Polecam Brita, ma przyzwoity skład i moim psiunom bardzo smakował :D
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na blogu na zadane przez Ciebie pytania :)
Spacer na pewno był udany. U mnie też ostatnio był śnieg i zdążyłam go wykorzystać na długi spacer i zdjęcia, bo za chwilę już topniał. Małe bomby, czy duże...nie ważne jak ktoś chodzi po trawnikach to powinien posprzątać. U nas jest niedaleko las to trawniki omijamy zawsze. :)
OdpowiedzUsuńCo do karmy to Brit to przyzwoita karma. Ja ostatnio też zmieniłam nawyki żywieniowe Astry i myślę, że wyjdzie jej to tylko na dobre. A o smakołykach Bosch już wiele czytałam...muszę kiedyś wypróbować :D
Pozdrawiam i zapraszam do nas
with-astra.blogspot.com
Do zębów polecam ten preparat - http://www.zooplus.pl/shop/psy/maszynki_pielegnacja_psa/pielegnacja_zebow/pielegnacja_zeby_pies/145120
OdpowiedzUsuńJest dostępny na zooplusie, ma słodki smak, wystarczy tylko przetrzeć ząbki i gotowe :D Czekam na obiecane zmiany blogowe :D